To była spontaniczna akcja! O 7 rano zadzwoniłam do Iwony, by przyszła do mojego salonu wybrać swoją suknię ślubną. Podjęcie decyzji zajęło jej chwilę, bo plany na ten dzień miała nieco inne. Dwie godziny później wraz ze swoją kuzynką Wiolą były już u mnie, a ponieważ cel był jasny- DZIŚ znaleźć tę jedną, jedyną kreację, musiałam zrobić absolutnie wszystko, by Iwona wyszła ode mnie zadowolona. Czy tak się stało? Zobaczcie najnowszy odcinek "Salonu Marzeń”.
Zapraszam do Izabela Janachowska Concept Store na ul. Chocimskiej 16.
Partnerem odcinka są: KAZAR oraz biżuteria OCH!.